Ta firma zmienia prochy zmarłych w kamienie. "Urna źle się kojarzy"

2022-10-31 10:17

Polskie prawo nie zezwala na trzymanie prochów zmarłych w domach. Inaczej jest w Ameryce, gdzie przechowywanie urn z prochami najbliższych jest legalną i bardzo popularną opcją. Jedna z tamtejszych firm oferuje alternatywę dla tradycyjnych urn – szczątki zamieniane są w estetyczne kamienie.

kamienie
Autor: materiały prasowe Parting Stones

Z prochu w kamień

Kremacja cieszy się w USA i Kanadzie ogromną popularnością. Stowarzyszenie Kremacji Ameryki Północnej szacuje, że w 2030 roku prawie 73% wszystkich pochówków będzie pochówkami nietradycyjnymi, głównie kremacyjnymi.

Głównym powodem, dla którego rodziny decydują się na kremację jest możliwość przechowywania urn z prochami w domach, co ułatwia proces żałoby i daje poczucie, że osoba zmarła jest fizycznie blisko.

Jednak urna z prochami większości źle się kojarzy, a sama jej forma jest z reguły dość nieestetyczna wizualnie. Dlatego jeden z amerykańskich startupów, Parting Stones, opracował alternatywną formę przechowywania prochów zmarłych. W formie pięknych, estetycznych kamieni.

kamień
Autor: materiały prasowe Parting Stones

Proces przemiany prochu w kamień jest dość prosty. Najpierw proch zostaje maksymalnie rozdrobniony, a następnie przy pomocy niewielkiej ilości spoiwa, formuje się z niego materiał podobny do gliny. Masę, uformowaną na kształt obłych kamieni umieszcza się w piecu ceramicznym i wypala. Na końcu kamienie są szlifowane.

Powstałe w ten sposób kamienie mają różne kształty i kolory – każdy z nich jest więc wyjątkowy i niepowtarzalny. Bliscy zmarłych otrzymują od 40 do 60 sztuk kamieni zapakowanych w estetycznym pudełku.

Jak zapewniają eksperci z Parting Stones, kamienie uzyskane z prochów zmarłych są trwałe i odporne na zarysowania. Nie rozpuszczają się w wodzie.

kamień
Autor: materiały prasowe Parting Stones

Mniejsze i bardziej komfortowe niż urna z prochami, kamienie pozwalają na intymne przeżywanie żałoby i stały kontakt ze zmarłym. To również piękna pamiątka, która podtrzymuje pamięć i miłe wspomnienia o bliskim, który odszedł.

Ile trzeba zapłacić za zmianę prochu w kamienie? W przypadku ludzi jest to 995 dolarów, czyli ok. 4700 zł. Właściciele psów, którzy chcieliby upamiętnić swoich pupili muszą zapłacić 595 dolarów za 5-35 kamieni, natomiast właściciele kotów, 495 zł za 6-10 kamieni.

Czy w Polsce coś takiego jest możliwe?

Mimo zapewnień Sanepidu, że ludzki proch nie stwarza żadnego zagrożenia bakteriologicznego, polskie prawo wciąż nie zezwala na trzymanie prochów w domach lub rozsypywanie ich w innych miejscach.

Czy wkrótce się to zmieni? Jak przypomina portal Noizz, w Sejmie został złożony projekt ustawy o alternatywnych formach pochówku. Według pomysłodawczyni projektu, posłanki Lewicy Moniki Falej, przewiduje on m.in. przechowywanie prochów w domu prywatnym, a także legalizuje rozsypywanie ich na polu pamięci. Projekt wciąż czeka na akceptację.

Źródło: Parting Stones, Noizz