Pomnik w Rzeszowie od lat wzbudza kontrowersje. Teraz chcą go zburzyć

2023-02-15 11:13

Zgodnie z ustawą dekomunizacyjną z 2016 roku, pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie powinien zostać rozebrany. W praktyce okazuje się, że nie jest to takie proste. Pomnik stoi bowiem na terenie należącym do zakonu bernardynów, a likwidacja monumentu to koszt kilkuset tysięcy złotych.

Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie
Autor: Krystianwin, pixabay.com Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie

Pomnik Czynu Rewolucyjnego do rozbiórki

Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie odsłonięto uroczyście w maju 1974 roku. Monument już od początku swojego istnienia wzbudzał kontrowersje – nie tylko ze względów ideologicznych, ale również przez swój „nieprzyzwoity” kształt.

Szansą na usunięcie pomnika z przestrzeni publicznej miała być ustawa dekomunizacyjna, która weszła w życie 1 kwietnia 2016 roku.

Ustawa „zakazuje propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomników”.

Ponadto, jak donosi „Fakt”, historycy IPN-u określają rzeszowski posąg jako „symbol zbrodniczego systemu”, który należy usunąć z miejskiego krajobrazu.

Skoro polskie prawo zachęca do usuwania pomników propagujących i gloryfikujących poprzedni ustrój, dlaczego, po niemal 7 latach od zatwierdzenia ustawy dekomunizacyjnej, pomnik Czynu Rewolucyjnego wciąż jest częścią panoramy Rzeszowa?

Okazuje się, że usunięcie monumentu nie jest takie łatwe, ponieważ… pomnik stoi na terenie, który od 2006 roku należy do klasztoru bernardynów.

Problem z likwidacją pomnika

Od jakiegoś czasu rzeszowski monument jest ogrodzony metalowym płotem. Przedstawiciele klasztoru bernardynów tłumaczą, że było to podyktowane względami bezpieczeństwa.

Pomnik jest w bardzo złym stanie, a płyty i mniejsze elementy cokołu oraz płaskorzeźby zaczynają odpadać, stwarzając niebezpieczeństwo dla przechodniów.

Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie
Autor: Lukpixaby, pixabay.com Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie

Niestety, rozbiórka komunistycznego monumentu jest dość kosztowna – specjaliści wyceniają ją nawet na kilkaset tysięcy złotych. Klasztor nie dysponuje takimi środkami.

Jak podają media, na początku bieżącego roku prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek spotkał się z przedstawicielami zakonu, by porozmawiać o ewentualnej renowacji pomnika. 

Z kolei marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl w komunikacie jasno zaznaczył, że popiera dążenia do usunięcia monumentu i deklaruje swoje wsparcie dla tego przedsięwzięcia. Jednocześnie przyznał, że decyzja o usunięciu pomnika nie leży w kompetencjach województwa.

Co będzie dalej z pomnikiem?

Nadzieją na rozwiązanie problemu rzeszowskiego pomnika ma być komisja złożona z przedstawicieli zakonu bernardynów, Urzędu Miasta Rzeszowa, władz województwa podkarpackiego oraz pracowników IPN. Posiedzenie komisji zaplanowane na pierwszy kwartał tego roku.

Ufamy, że efektem prac tej komisji będzie rzetelna ocena sytuacji i wypracowanie konsensusu, który pozwoli podjąć odpowiednią decyzję w sprawie pomnika

- powiedział w rozmowie z RMF FRM o. Alojzy Garbarz OFM, rzecznik prasowy Zgromadzenia oo. Benedynów.

Czy spotkanie przedstawicieli władz miejskich i zakonników przyniesie oczekwiany rezultat? Czy nieoficjalny symbol Rzeszowa zniknie niedługo z krajobrazu miasta? Na odpowiedzi przyjdzie nam z pewnością jeszcze trochę poczekać.

Źródło:

  • noizz.pl
  • fakt.pl
  • rmf24.pl