Obraz legendarnego artysty od 75 lat wisiał do góry nogami. Błąd odkryto przypadkiem

2022-11-02 9:45

Obraz jednego z czołowych artystów XX wieku, Pieta Mondriana, od 75 lat wisi do góry nogami. Błąd odkryła przypadkiem kuratorka wystawy upamiętniającej twórczość genialnego Holendra. Co jeszcze dziwniejsze – obraz będzie dalej wisiał w ten sposób. Jest ważny powód.

mondrian
Autor: screen YouTube @NBC News

Do góry nogami

Obraz Pieta Mondriana „New York I” (1941) po raz pierwszy został wystawiony w 1945 roku już po śmierci artysty. Już wtedy wisiał do góry nogami. Do galerii sztuki w Düsseldorfie, gdzie obecnie się znajduje, trafił w 1980 roku.

Abstrakcja holenderskiego artysty przedstawia przecinające się pod kątem prostym taśmy w kolorze żółtym, czerwonym, niebieskim i czarnym. W przeciwieństwie do innych obrazów Pieta Mondriana, „New York I” nie nosi jego sygnatury – najprawdopodobniej dlatego, że artysta uważał obraz za nieskończony.

Pierwszą osobą, która zauważyła, że dzieło Mondriana wisi do góry nogami była kuratorka wystawy „Mondrian. Evolution” organizowanej przez galerię sztuki w Dusseldorfie z okazji 150. rocznicy urodzin holenderskiego malarza.

W rozmowie z dziennikiem The Guardian, Susanne Meyer-Buser przyznała, że jej uwagę przykuło większe zagęszczenie taśm w dolnej części obrazu, sugerujące uproszczony widok nieba.

- Gdy powiedziałam o tym innym kuratorom, zrozumieliśmy, że to oczywiste! Jestem w stu procentach pewna, że obraz wisi do góry nogami – przyznała Meyer-Buser.

Czy dzieło Pieta Mondriana od 75 lat faktycznie wisi do góry nogami? To może być prawda. Obraz olejny Mondriana o podobnych rozmiarach i tytule znajdujący się w Centre Pompidou zagęszczenie kolorowych linii ma właśnie w górnej części płótna!

mondrian
Autor: wikiart.org Piet Mondrian "New York I", 1942, olej na płótnie, Centre Pompidou, Paryż

Ale to nie wszystko. Na jednej z fotografii ukazującej studio holenderskiego artysty, zrobionej tuż po jego śmierci w 1944 roku widać obraz „New York I” (ten, który znajduje się w Düsseldorfie) na sztaludze. Jest odwrócony o 180 stopni, a gęste linie są faktycznie u góry.

Obraz najprawdopodobniej został odwrócony podczas transportu lub ktoś, przygotowując dzieło do jego pierwszej wystawy w 1945 roku, zawiesił go przez przypadek do góry nogami. To prawdopodobne scenariusze, ale jak wyznaje Meyer-Buser, najprawdopodobniej nigdy nie dowiemy się, jak było naprawdę.

obraz
Autor: wikiart.org Tak powinien wisieć obraz

Czy w takim razie możemy się spodziewać, że obraz wróci do swojego pierwotnego układu? Raczej nie. Kuratorka Suzanne Meyer-Buser twierdzi, że dzieło sztuki jest w tak złym stanie, że jego odwrócenie mogłoby zniszczyć ledwo trzymające się płótna taśmy. Obraz będzie więc nadal wisiał do góry nogami.

Źródło: BBC, the Guardian, Noizz