Chcieli duży stół, więc musieli wyburzyć ścianę. Zaglądamy do kuchni Mai i Łukasza
– Miał być duży, dębowy, dla całej naszej czteroosobowej rodziny – mówi Łukasz. I jest! Stół połączony z półwyspem, z możliwością doczepienia blatu, podpięcia laptopa. Co więcej, udało się go zmieścić w zaledwie 9-metrowej kuchni.

Mieszkanie kupiliśmy duże, 90-metrowe. Niestety z nieproporcjonalnie małymi kuchnią i salonem – opowiadają Maja i Łukasz. Kierując się sugestią architektki wnętrz, Małgorzaty Górskiej-Niwińskiej, para zdecydowała się wyburzyć ściany między kuchnią, przedpokojem i salonem.
– Otrzymaliśmy w ten sposób otwartą przestrzeń dzienną, do holu wpada sporo światła, a strefa kuchenno-jadalniana jest większa o 3 m² – dodaje projektantka. Właściciele od początku marzyli o dużym stole. Nie do końca wiedzieli jednak, gdzie miałby on stanąć (zwłaszcza że rozważali też budowę wyspy).
– Przeszukałem chyba cały internet i trafiłem na ciekawe rozwiązanie: stół połączony z półwyspem – wspomina Łukasz. Architektka dopracowała każdy detal projektu kuchni. – Stworzyłam zabudowę na planie litery U. Wyższą wzdłuż jednej ściany, niższą pod oknem, a od strony salonu – półwysep ze stołem.
Parapet skuto, zastępując go kamiennym blatem. Część szafek wykończono białym MDF-em lakierowanym w półmacie, część fornirem dębowym. Identyczne materiały zastosowano w różnych częściach mieszkania – mówi. By dodać wnętrzu ciepła, projektantka zaplanowała też okładziny z cegły rozbiórkowej oraz drewnianą podłogę w salonie. Zgodnie z wytycznymi właścicieli: „niech będzie przytulnie, naturalnie, praktycznie”.
W UŚCISKU
Stół „przytulił się” do półwyspu. Jego blat mierzy 180x90 cm, w razie potrzeby można go powiększyć, doczepiając moduł (na co dzień trzymany w szafie).


Połączenie stołu z wyspą lub półwyspem kuchennym to praktyczne rozwiązanie. Umożliwia m.in. szybki dostęp do szuflad z zastawą i sztućcami w zabudowie, pozwala zwiększyć powierzchnię blatu (jako miejsce robocze lub do odstawiania naczyń). Dodatkowo w prezentowanym projekcie umieściłam (blisko podłogi, w cokole półwyspu) dwa gniazdka elektryczne – przydatne podczas pracy przy laptopie czy ładowaniu telefonu komórkowego.
KAMIEŃ CZY DREWNO?
Łukasz obstawiał blat z granitu, a Maja z klejonki drewnianej. Zwyciężył kamień, co cieszy teraz i panią domu. – To świetny materiał, odporny na zabrudzenia i wysokie temperatury – mówi.

POCHŁANIA Z UKRYCIA
Wysuwany panel okapu projektantka wykończyła tym samym fornirem co sąsiadujące z nim szafki. Dzięki temu AGD wtapia się w tło, nie zaburza linii zabudowy.

ENERGIA SŁONECZNA
Do barwy jednego z krzeseł (przy stole) nawiązują żółte akcesoria na półkach.

SPOKOJNE GOTOWANIE
Panel hartowanego szkła chroni ścianę z fakturą betonu przed zachlapaniem. Jest mocowany na cztery wkręty (klej nie sprawdziłby się w tym przypadku).

