Wnętrze mobilne w domu na kółkach. Kamper
Kasia, Przemek i ich trzyipółroczna córeczka Zuzia nie wyobrażają sobie wakacji bez przyczepy kempingowej lub kampera (samochodu kempingowego). Po co im pięciogwiazdkowy hotel w Chorwacji, skoro mogą mieć wygodne wnętrze na kółkach - pod tysiącem gwiazd. Do tego zaparkowane kilka metrów od morza. Zobacz mobilne wnętrza.
Autor: Michał Mrowiec
Sypialnie rodziców i dzieci umieszczone są przeważnie na przeciwległych końcach wnętrza. Tak by każde z pokoleń miało swoją strefę intymną. Toaleta przy łóżku – przynajmniej nie trzeba daleko chodzić. Futrzany koc, 375 zł, House More; brązowa pościel "Lessana", 219 zł, Kronoborg, JYSK; czarna poduszka "Wilde", 196 zł, NAP; błękitne poduszki, 90 zł/szt., Decolor; wieszak "Bumerang", 15,99 zł/8 szt., IKEA.
Przemek pracuje w korporacji, Kasia pracowała, on w dziale handlowym, ona w marketingu (ostatnio przeniosła się do mniejszej firmy). Przez 10 lat to właśnie hotele były ich drugim domem, zarówno w pracy, jak i na wakacjach. Gdy zabrali do hotelu maleńką Zuzię, nie potrafili wstrzelić się w godziny posiłków, nie mówiąc już o wycieczkach - byli zbyt umordowani, by w nich uczestniczyć. – Co z tego, że hotel miał pięć gwiazdek, dziecku tych gwiazdek nie wytłumaczysz - śmieje się Kasia. Zbyt późno wyjdziesz z pokoju i możesz się pożegnać z dobrym miejscem blisko basenu. Ludzie rzucają ręczniki, zajmując co atrakcyjniejsze leżaki. Bez poczucia obciachu. Nie tworzą wspólnoty, bo w hotelu każdy jest anonimowym usługobiorcą. - Inaczej niż na kempingu, gdzie już pierwszego dnia poznajesz niemal wszystkich – mówi Kasia. W przyczepie kempingowej Zuzia śpi jak zabita. Z apetytem... nadal bywa różnie, ale generalnie dziecko wybiegane i wybawione jest znacznie łatwiejsze w obsłudze.
Wnętrza przyczepy urządzone są nowocześnie, wygodnie i domowo. Zobaczcie galerie zdjęć.