Twórcy marki Miuform opowiedzieli magazynowi Dobre Wnętrze o swojej marce, meblach i Miuform Concept. Przeczytajcie wywiad jaki udzielili nam Agnieszka Możdżer i Dawid Kalemba.

Co zmienił w Was mijający rok?

Podobnie, jak dla wielu firm i każdego z nas z osobna, 2020 był rokiem wyzwań. Obawy o ciągłość pracy produkcji i zdrowie rodziny powodowały, że wszyscy byliśmy w permanentnym stresie. Z drugiej strony, nowa rzeczywistość jest dla nas szansą i dodatkową motywacją do pracy nad ważnymi dla nas tematami. Zamknięcie w domach sprawiło, że wielu z nas zaczęło krytycznie przyglądać się wnętrzu, w jakim mieszka. Zobaczyło braki, niedogodności, szukało nowych funkcjonalności, bo nagle to samo mieszkanie musiało stać się wielofunkcyjną przestrzenią do pracy, nauki, zabawy, jedzenia, relaksu, a nawet salą fitness. Teraz meble, które kupujemy, jeszcze bardziej muszą nadążać za naszymi potrzebami i aktywnościami w ciągu dnia. Wybieramy też bardziej rozważnie, szukamy bardziej wartościowych i funkcjonalnych produktów. Dzięki przewartościowaniu, które zaszło w czasie lockdownu, utwierdziliśmy się w przekonaniu, że nasz pomysł na projektowanie, produkowanie i system sprzedaży mebli wpisuje się w tą zwariowaną rzeczywistość. Mamy ambicje projektować meble, które dotrzymują nam kroku w zmianach, do których wszyscy musimy się dostosować. Teraz manifest „Mniej znaczy więcej” Miesa van der Rohe, który w Miuform jest nam bliski od początku, staje się coraz bardziej powszechny. Branża meblowa nie może produkować tak dużo kiepskiej jakości modeli jak do tej pory goniąc za nowościami. Kiedy podczas ostatnich targów Warsaw Home pokazywałam dystrybutorom prototyp Miu Magic, wielu z nich kwestionowało ideę tej kolekcji. „Chcecie nam sprzedawać mebel długowieczny? Przecież nie będzie na tym interesu” – krzywili się, mimo że jeszcze przed chwilą bawili się jak dzieci, składając kolejne zestawy. Zależy nam, by nasi klienci nie wyrzucali mebli, gdy się nimi znudzą, tylko sami modyfikowali ich wygląd poprzez szybką i dowolną aranżacje czy choćby samodzielną wymianę pokrowców. Taka jest właśnie nasza kolekcja Miu Magic. To modułowy zestaw siedzisk o geometrycznych bryłach z innowacyjnym systemem oparć, które można samodzielnie zestawiać w dowolnych konfiguracjach (bez użycia jakichkolwiek narzędzi). Mobilne elementy siedzisk i oparć miksujemy jak w zabawie, tworząc z nich sofy, szezlongi, narożniki, fotele, pufy czy miejsce do spania. Moduły pozwolą zaaranżować strefę do wypoczynku, pracy, spotkań z przyjaciółmi, zabawy z dziećmi lub domowego kina dopasowując się do aktualnej potrzeby użytkowników. Sofa w salonie musi zarówno zauroczyć formą,  jaki i być bardzo praktyczna. Stąd mocno postawiliśmy na tkaniny przyjazne w codziennym użytkowaniu, z których łatwo usunąć zabrudzenia  nawet od kawy czy wina.   Obecnie rozszerzamy kolekcje Miu Magic o nowe typy tkanin, zaprojektowaliśmy też wysokie oparcia mogące być również podłokietnikami. To oznacza jeszcze więcej możliwości aranżacji.

Wasze projekty zostały już zauważone…

Tak, ubiegły rok to był fantastycznym czasem dla Miuform, bo zostaliśmy docenieni za projekty, które wdrożyliśmy na początku 2020. Nasza kolekcja Miu Magic zdobyła dwa bardzo ważne wyróżnienia. Zostaliśmy nagrodzeni Must Have przez Łódź Design Festival oraz zostaliśmy finalistą konkursu Dobry Wzór. Plebiscyt organizowany przez Łódź Design Festival - najważniejszy festiwal wzorniczy w Europie Środkowo-Wschodniej, jak i najważniejszy konkurs produktowy prowadzony przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego potwierdzają najlepszą jakość, inspirują i dopingują nas do kolejnych projektów. Zabrakło nam też niewiele głosów do zwycięstwa w konkursie Design dla Konesera organizowanego przez Państwa wydawnictwo. To dla nas bardzo ważne osiągnięcie, bo na konkretne projekty głosują internauci, użytkownicy naszych mebli. Cieszymy się bardzo, że zostaliśmy zauważeni zarówno przez ekspertów, jak i klientów.

Czym jeszcze wyróżniają się Wasze meble?

Naszą  główną ambicją jest, aby produkty przez nas projektowane spełniały kryteria dobrego designu, które tak trafnie określił Dieter Rams w swoim dekalogu. Projektując sofy, stawiamy na ergonomiczne siedziska oraz ciekawe detale. Zauważyliśmy, że niezmiennie ważną potrzebą użytkowników jest sofa z funkcją spania.  Niezależnie czy mamy duży dom, czy małe mieszkanie, to rozkładany mebel zawsze jest poszukiwany. Prawdziwym wyzwaniem jest zaprojektowanie atrakcyjnej w formie, a zarazem rozkładanej i wygodnej do odpoczynku sofy. To naprawdę rzadkość na polskim rynku, by udało się te dwie cechy połączyć w satysfakcjonujący sposób, pozostając przy tym na poziomie cenowym, na który może sobie pozwolić użytkownik o mniej zasobnym portfelu. Nam się to udaje. Wyspecjalizowaliśmy się w projektowaniu atrakcyjnych, lecz zróżnicowanych stylistycznie mebli, które mają funkcję spania. Najlepszym przykładem jest tu Charming Charlie. Naszym celem było stworzenie sofy do codziennego spania, której komfort jest porównywalny do łóżka z materacem. Powstał bardzo funkcjonalny model rozkładanej sofy wykorzystującej w innowacyjny sposób atuty materaca nawierzchniowego. Jego zastosowanie gwarantuje komfort spania na równej powierzchni bez przerw pomiędzy dwoma częściami czy uskoku wynikającego z różnych wysokości rozłożonych elementów, co jest zwykle bolączką mebli rozkładanych obecnych na rynku. Inne rozkładane sofy: Friendly Lars, Lazy Luka czy Clever Lisa, która dołączyła niedawno do oferty, to nasze bestselery. Udało nam się udowodnić, że sofa z funkcją spania to nie wybór między atrakcyjnym a funkcjonalnym meblem.

Skąd wziął się pomysł na Miuform Concept?

 Zajmujemy się przede wszystkim sprzedażą internetową, co sprawia, że mamy kontakt z Klientami głównie telefonicznie lub mailowo. Lubimy projektować, ale też (a może przede wszystkim) słuchamy potrzeb naszych Klientów. Najbardziej brakowało nam spotkań osobistych z użytkownikami czy przyjaciółmi marki.   Dlatego zdecydowaliśmy się stworzyć własną kameralną przestrzeń do spotkań, rozmów i tym samym współtworzyć społeczność poznańskich Jeżyc (Miuform Concept ul. Poznańska 68 w Poznaniu ). Chcemy organizować wydarzenia dotyczące wzornictwa, a wszystko w otoczeniu naszych mebli i pięknych artykułów dekoracyjnych od polskich projektantów. W naszym kraju powstaje dużo świetnych przedmiotów użytkowych, które często znikają szybko z rynku, ponieważ nie mają okazji dotrzeć do masowego Klienta. Chcemy zrobić co w naszej mocy, aby tak się nie działo. Długofalową ideą Miuform Concept jest więc promowanie dobrego polskiego wzornictwa. Jesteśmy bardzo otwarci na współpracę z innymi młodymi markami, które myślą podobnie. Miuform Concept to przestrzeń, którą chcemy się dzielić z innymi markami, wymieniać doświadczeniami i spotykać się z naszymi użytkownikami.  Na początek w naszym showroomie zagościła porcelana od Look At Me Plates i plakaty z Wall-Being. W aranżacji znajdują się też pojedyncze egzemplarze mebli i dodatków vintage, które bardzo lubimy, a wszystko do kupienia od zaraz. Mamy głowę pełną pomysłów na inspirujące spotkania, bo chcemy być w bliższej relacji z naszymi użytkownikami, a czas pandemii jeszcze bardziej pogłębił te potrzeby. Wiemy, że możliwość rozmowy, poznania się to bezcenna wartość i chcemy, by wraz z naszymi meblami do użytkowników trafiały też dobre emocje.