Żaden czynsz, tylko seks, a do tego kieszonkowe. Patowynajem wchodzi na kolejny poziom

2022-09-21 10:50

Jak podaje portal “Noizz”, patowynajem osiągnęła kolejny poziom, jakiego chyba nikt nie przewidział. Trudna sytuacja na rynku mieszkań sprawiła, że ludzie walczą o każdy, nawet najmniejszy kąt, a koszty najmu stały się horrendalnie wysokie. Okazuje się, że jednak wcale nie trzeba ich ponosić, “wystarczy”... jedna noc w miesiącu z właścicielem!

blok
Autor: getty images

W niektórych portalach społecznościowych, głównie na Facebooku, pojawiły się ogłoszenia mieszkań, których właściciele wcale nie chcą ich wynajmować. Użyczają ich w zamian za spędzenie ze sobą jednej albo dwóch nocy w miesiącu. Takie “oferty” ocierają się, jeśli właściwie nie są, typowym stręczycielstwem, czyli nakłanianiem do prostytucji. Polskie prawodawstwo przewiduje za nie karę do trzech lat pozbawienia wolności. 

Autor artykułu, Michał Bakowski, podkreśla niebezpieczeństwa, jakie płyną z takich ogłoszeń. Kobiety, które to najczęściej są adresatami anonsów, nie mają gwarancji, czy mieszkanie faktycznie zostanie im użyczone. Tutaj należy dodać, że umowę użyczenia, jej formę i zakres reguluje Kodeks cywilny. Umowa użyczenia jest takim rodzajem umowy, w której właściciel danej rzeczy bezpłatnie pozwala korzystać z niej innej osobie. W tym przypadku nie ma  jednak mowy o bezpłatności, skoro zapłatą jest seks. Istnieje ryzyko, że właściciel zażyczy sobie zapłaty z góry, a później nie wywiąże się z umowy i będzie szukał kolejnej “lokatorki”, którą potraktuje w ten sam sposób.

Screen z Facebooka z ogłoszeniem dot. patowynajmu
Autor: facebook.com/groups/1531518517097164

Niekiedy mieszkanie to tylko jeden z benefitów. Okazuje się, że czasami mężczyźni również proponują dodatkową pomoc finansową. Znalezione przez nas mieszkanie jest w bardzo dobrym stanie, składa się z salonu i aneksu kuchennego, sypialni i łazienki. Nie widać żadnych śladów zniszczeń i, jak twierdzi autor ogłoszenia, znajduje się na warszawskiej Woli. Prawdopodobnie za wynajem tego mieszkania jego właściciel co miesiąc mógłby pobierać wynoszący około 4. tysięcy  złotych czynsz. 

Przyczyny tego nowego rodzaju patowynajem mają kilka przyczyn. To nie tylko problem z brakiem mieszkań, ale także z brakiem nadzoru nad wynajmem. Ustawodawca nie stworzył żadnych narzędzi, które mogłyby kontrolować wynajmujących oraz przede wszystkim to, co faktycznie wynajmują, czyli chociażby mikroskopijny metraż powierzchni, ich stan, ale także ogromne stawki czy właśnie alternatywne metody płatności, które wywołują, delikatnie mówiąc, kontrowersje.