Podobno stare wnętrza mają duszę. W przypadku mieszkania w kamienicy, które zamierzało kupić młode małżeństwo na pierwszy rzut oka nie można było jej dostrzec. Dobre wrażenie robiła zielona okolica, spokojna uliczka z dala od zgiełku Francuskiej, ale nie samo lokum. Było bardzo zniszczone. Duży metraż, 81 m 2, wykorzystywano jako biuro. Właściciele wiedzieli, co lubią i jaki efekt chcą osiągnąć. Wiedzieli też z kim – zaprzyjaźnioną architektką Ewą Naporowską, dla której był to jeden z pierwszych projektów. Znała klientów, więc doskonale czuła, czego potrzebują. Projekt wnętrz mieszkania w stylu vintage w warszawskiej kamienicy Właściciele mieszkania cenią rzeczy vintage, z ciekawym rodowodem. Lubią otaczać się sentymentalnymi detalami, cenią eklektyczne połączenia. Ich życie jest wypełnione sztuką. Ale jeszcze ważniejsza jest miłość do synów, którym chcieli stworzyć idealne warunki. Projektantka wymyśliła zatem bazę, do której mogą przez kolejne lata dobierać nowe elementy. Mieszkanie wymagało wielu zmian. Aby je przystosować dla czterech osób, potrzebny był remont łazienki, renowacja podłogi z nadzieją zachowania dużej ilości parkietu istniejącego. Po ocenie technicznej okazało się, że instalacje są do przerobienia. Wymiany wymagały okna. Taki sam los podzieliły tynki. Aby uzyskać dwie sypialnie, konieczne były zmiany w instalacji wodno-kanalizacyjnej. Dawna kuchnia stała się sypialnią właścicieli. Nowa, po połączeniu z salonem przez cały dzień wypełniona jest słońcem. To ulubiona część mieszkania domowników. Ma to coś, co sprzyja byciu razem.
Salon jest miejscem wypoczynku i pracy. Dla architektki dużym wyzwaniem było zmieszczenie w nim pokaźnego księgozbioru właścicieli. Drewniane regały są bardzo drogie, więc Ewa Naporowska zaproponowała rzadko spotykany we wnętrzach materiał – lakierowaną w macie płytę OSB. Nad drzwiami pamiątka – obrazek odziedziczony po pisarzu Adolfie Rudnickim.
Kuchnia z salonem miała być otwartą przestrzenią z możliwością oddzielenia obu funkcji - ze względu na małe dzieci.
W mieszkaniu książek regularnie przybywa, a miejsca ubywa. Architektka przewidziała ten bieg zdarzeń i przy okazji zmiany instalacji dostrzegła dodatkową przestrzeń. Specjalnie obniżone parapety pozwoliły na umieszczenie niskich regałów. GDZIE KUPIĆ: lampka (na parapecie) Piculet, Lirio by Philips, puf Cube 3D, BuzziSpace – Lipova Showroom
W mieszkaniu książek regularnie przybywa, a miejsca ubywa. Architektka przewidziała ten bieg zdarzeń i przy okazji zmiany instalacji dostrzegła dodatkową przestrzeń. Specjalnie obniżone parapety pozwoliły na umieszczenie niskich regałów. GDZIE KUPIĆ: lampka (na parapecie) Piculet, Lirio by Philips, puf Cube 3D, BuzziSpace – Lipova Showroom
Zabudowa kuchni pochodzi z IKEA, a blat drewniany wykonano na zamówienie. Cegła na ścianie jest oryginalna, pomalowana na biało. Kuchenny stół to prezent ślubny od przyjaciela, znaleziony na targu staroci w okolicach Olsztyna. GDZIE KUPIĆ: białe krzesło Leaf marki Arper – Lipova Showroom
Zabudowa kuchni pochodzi z IKEA, a blat drewniany wykonano na zamówienie. Cegła na ścianie jest oryginalna, pomalowana na biało. Kuchenny stół to prezent ślubny od przyjaciela, znaleziony na targu staroci w okolicach Olsztyna. GDZIE KUPIĆ: białe krzesło Leaf marki Arper – Lipova Showroom
Właściciele zrezygnowali w kuchni z szafek wiszących. Przechowywanie jest ograniczone do ciągu kuchennego pod blatem oraz starego kredensu, zakupionego na targu staroci na Suwalszczyźnie. Porcelanowy serwis kawowy firmy Kristoff to prezent, który idealnie wpisał się w gust właścicieli. Łączy w sobie stare z nowym. Klasyczny wzór Fryderyka ozdobiony jest grafikami współczesnego artysty Marka Mielnickiego.
W sypialni najważniejszy był komfort wypoczynku. Miękkie łóżko ze składanymi zagłówkami (Dormidesign) jest idealne do czytania. W pomieszczeniu nie brakuje wyposażenia w stylu vintage. Witryna została znaleziona w piwnicy i własnoręcznie przez architektkę polakierowana na biało.
W sypialni najważniejszy był komfort wypoczynku. Miękkie łóżko ze składanymi zagłówkami (Dormidesign) jest idealne do czytania. W pomieszczeniu nie brakuje wyposażenia w stylu vintage. Witryna została znaleziona w piwnicy i własnoręcznie przez architektkę polakierowana na biało.
W mieszkaniu udało się zachować oryginalną stolarkę drzwiową. Skrzydła od pokoi zostały przemalowane na biały mat, tak aby uwydatnić wzór szkła ornamentowego.
Pokój synów miał być prosty, urządzony ekonomicznie. Rodzice zainwestowali w funkcjonalne piętrowe łóżko (Myroom). Drewniana szafa została kupiona w sklepie Impresja w Piasecznie.
Układ łazienki został całkiem zmieniony. Prysznic zastąpiono dużą wanną umiejscowioną pod oknem. Szafka nad umywalką podzielona została na część zamkniętą lustrzanymi frontami i otwarte półki, według pomysłu właścicieli. Zabudowa razem z umywalką tworzy komfortową ministrefę do robienia porannej toalety.