ach zapomniałam wspomnieć o obrazie w maki

tak było.. lecz już nie mogłam patrzeć na tą okropnie niebieską kuchnię, a z powodu ograniczonych możliwości finansowych postanowiłam coś zmienić

tak było.. lecz wkrótce wielka przemiana

Zaczęło się być może nie ta kolejność co powinna

miała zostać wykładzina, ale skoro szafki są już odsunięte..;-)

najładniejsza jest lampa ...

blaty też poszły do wymiany

roleta pod kolor blatów oczywiście ;-)

prawie koniec...

czerwona plexa jako ogniście czerwony dodatek

Zdjęcie nocą plexa od środka jest oświetlona ale w rzeczywistości wygląda to lepiej tzn. chyba tu to światło odbija się od lampy błyskowej aparatu, a lampa no cóż nie umiem się zdecydować w dalszym ciągu a poza tym trzeba chwilkę odczekać , aby zasób portfela był nieco lepszy ... teraz moja kuchnia mi się podoba;-)