Boże Narodzenie u projektantki wnętrz. Złoto i niebieskości
Metalowy zwierzak przyjechał z nami aż z Kapadocji, gdzie kilka lat temu byliśmy na wakacjach. Wypatrzyliśmy go na pchlim targu i od razu wiedzieliśmy, że jest nasz! Ma stałe miejsce na sekretarzyku, ale podczas świąt trafia czasem na stół, dodając mu egzotyki i budząc miłe wspomnienia.
Źródło: Zdjęcia: Igor Dziedzicki, stylizacja: Jolanta Musiałowicz