Tu rośliny nie są uzupełnieniem aranżacji, lecz stanowią jej istotę! Zieleń w doniczkach to namiastka ogrodu, lasu, parku. Oczyszcza i nawilża powietrze, poprawia nastrój i… zdobi wnętrze. Zadbaj o przemyślaną kompozycję, która podkreśli pokrój i zróżnicowanie zielonych odcieni. Wyposażenie (Homesense.com) dobrano według zasad biofilii (poza plastikowym krzesłem) – jest ładnie i naturalnie.

Jadalnia i salon, w którym rośliny grają ważną rolę. Dekorują wnętrze urządzone w klimacie vintage, ale też zaznaczają podział stref.

Wnętrze remontowane z zapałem przez panią domu. Wyposażenie to głównie zakupy z drugiej ręki – poddane metamorfozie. Stół był przerabiany dwukrotnie: najpierw pani domu pomalowała nogi na biało, a blat polakierowała, ale efekt nie przypadł jej do gustu. Zdarła więc lakier, zabejcowała blat, a nogi pokryła antracytową farbą Tikkurila. Krzesła inspirowane marką Tolix kupiono na Vidaxl.pl. Nad stołem wiszą dwa plakaty Ryszarda Kai z serii Polska (trzeci znajduje się w strefie wypoczynkowej). Opodal stoi biblioteczka z lat 50. XX wieku – gospodarze deklarują, że to mebel sentymentalny, czyli taki, z którym nigdy się nie rozstaną. Zdobią go rośliny i kolekcja starych ramek znalezionych i odnowionych przez panią domu. Rośliny to też duma gospodyni – dekorują wszystkie wnętrza.

Jeśli wnętrze jest widne, rośliny można ustawiać również dalej od okien. W eleganckim salonie z klasyczną sztukaterią i meblami nawiązującymi do wzornictwa z połowy XX wieku rośliny są dekoracyjną wisienką na torcie i – ożywiają aranżację. Na ręcznej roboty wyposażenie wybrano materiał (blat klejony DLH, Dlh.pl) idealnie pasujący do gotowych mebli. Przy intensywnie wybarwionym drewnie rośliny prezentują się efektownie i trochę egzotycznie.

Beże, brązy, zielenie – tzw. kolory ziemi – to paleta barw przyjazna człowiekowi. Do tego drewno, rafia i piękne okazy roślin ozdobnych… Motywy roślinne znajdziemy na tapecie i poduszkach. Aksamitna sofa (Selsey.pl) sprzyja relaksowi. Lustra w ramach jak pióropusze podkręcają aranżację w kierunku boho. Wykonała je pani domu, Iwona Olkowska, która swoje prace prezentuje na profilach instagramowych: @lustra_sklep (Mirror by Iwona) oraz @cestivon_fotografia.

Państwo domu kochają książki i mają ich sporo, choć chętnie korzystają z elektronicznych nośników. Aby się tomy nie kurzyły, kupili na nich przeszkloną biblioteczkę (IKEA). Stolik to wyrób współczesny (Novodom.pl), ale zaczerpnął to i owo z klasyków dizajnu. Dywan stylizowany „poprzecierany” zębem czasu trafił tu z IKEA. Piękny okaz rośliny, która dobrze znosi miejsce z dala od okna, stanął obok kanapy, na tle ciemnego mebla. Okno jest duże, więc światła ma dosyć.

W domu nie zawsze musi być dżungla. Kilka zielonych akcentów też robi swoje, szczególnie wśród lekkich, jasnych sprzętów (podłoga z paneli, Dąb Alesund, Vox.pl). Rośliny są niewielkie, kilka pnączy, paprotka, filodendron, ale gdy usiądzie się w fotelu, można mieć uczucie zanurzenia się w zieleni. Zwróć uwagę na kwietniki flankujące fotel: wyplatane pojemniki na drewnianych nóżkach. Śliczne i bardzo biophilic. W kąciku do czytania przydałby się dywanik (lub mata), oczywiście w naturalnym kolorze.

Śmietankowa płycinowa boazeria, a nad nią szmaragdowa zieleń (odcień Hernarium, farba Beckers Designer Collection), która koi zmysły i przynosi spokój. Rośliny i kwiaty w wazonie mają podobne działanie. Tylko się zapaść w fotel i odpoczywać...

Pomieszczenie jest na tyle duże, że pani domu zdecydowała się je podzielić na strefy: wypoczynkową i sypialnianą. Rozgranicza je symbolicznie ażurowy regał z IKEA. Oprócz funkcji praktycznej, pełni także tę dekoracyjną – stał się miejscem ekspozycji ładnych przedmiotów oraz roślin, które stały się naturalną przesłoną.

Mobilny kwietnik, jak np. Chilistrån (IKEA), może odjechać na czas sprzątania i podjechać po światło bliżej okna. Wygodnie i efektownie.

Do zadań specjalnych może się przydać witryna, czyli szafka z co najmniej trzech stron przeszklona, o metalowej konstrukcji. Wraz z doniczkami z podświetleniem zamieni się w domową szklarnię (produkty Dobbies.com).

Tu wersja bardziej zaawansowana: choć może trudno uwierzyć, ale to ikeowska witrynka (Milsbo) z metalu i szkła, która została przerobiona na pokojową oranżerię! Dostosowaniem mebla od potrzeb roślin zajął się Przemek, z racji swojej znajomości elektroniki i umiejętności manualnych. Pomysł został zaczerpnięty z facebookowych grup skupiających miłośników roślin. Istnieje nawet grupa pod nazwą „Ikea Greenhouse Cabinet” oraz... cały świat ikeowskich witrynek przerabianych na szklarnie dla roślin!

Przestrzeń urządzona według najnowszych trendów będących pochwałą życia w zgodzie z przyrodą, z okazami roślin stanowiącymi wręcz architektoniczny element wyposażenia. Podłoga laminowana z kolekcji Capture (Quick-step.com.pl) idealnie odwzorowując wygląd i strukturę drewna, wpisuje się w charakter wnętrza. Ważnym materiałem wykończeniowym, obok drewna, jest tu także cegła. Ściana z odkrytą cegłą w pomarańczowym odcieniu dodaje kuchni ciepła i charakteru.

To ostatnio bardzo modne rozwiązanie, więc można kupić jej odmienne warianty. Pasują do wnętrz w różnych stylach, nie tylko kuchni postindustrialnej (wyposażenie Dunelm.com). Doskonale sprawdzają się nad barkiem, wyspą czy stołem. Szczególnie efektownie w takim kwietniku wygląda kompozycja z gatunków o pokrojach wzniesionym i zwisającym.

Dizajnerskie doniczki marki Boskke ze specjalnym systemem nawadniania (rośliny podlewa się rzadziej niż w zwykłej doniczce) pomogą ci stworzyć oryginalny wiszący ogród. Wśród różnych modeli doniczek są dostępne zarówno matowe, jak i błyszczące.

Dobrym pomysłem jest zestawianie roślin z ich wizerunkami – grafikami, rysunkami, akwarelami, także w wersji przeskalowanej. Dla urozmaicenia kompozycji dodaj czarno-białe zdjęcia pejzaży, dzikiej przyrody.

Nawet w przypadku małej powierzchni kuchni czy pokoju nie rezygnuj z zieleni. Półki, wieszaki, relingi, blaty… Wygospodaruj miejsce choć na małą doniczkę. Pomyśl również o wertykalnym kwietniku i doniczkach ściennych.

Ozdobna „szklarenka” Senapskål (IKEA) ułatwi przestawianie roślin czy ziół z blatu na parapet. Okazy pnące z powodzeniem mogą wykorzystać konstrukcję jako podporę i się po niej rozrastać.

Przy oknie balkonowym powstała kompozycja w wielu roślin. Na drugim planie znajdują się większe egzemplarze (np. palma kencja i monstera deliciosa, jedne z pierwszych roślin z kolekcji pani domu), na bliższym – niższe rośliny. To m.in. skrzydłokwiat w doniczce skrytej w wyplatanej osłonce, bananowiec w białej doniczce na czarnej podstawce PrintPlant oraz na podstawce z drewna mangowego aglaonema pink star i monstera variegata. W razie potrzeby rośliny są rotowane i te z głębi mieszkania trafiają tu na jakiś czas do „świetlnego SPA”. Przy samym oknie rosną sadzonki.

Bezpretensjonalna kolekcja podpowiada, że jej właściciel kocha rośliny dla nich samych. Podejście eko widać też w recyklingowych „donicach” na sadzonki. Warto się zainspirować.

Kwietniki ze sznurka są uniwersalne – pasują niemal do każdego wnętrza. Sznurkowe sploty otulające doniczkę wyglądają jak koronka. Rośliny dobrze się w tej „siatce” prezentują, a te pnące, mogą się okręcać wokół sznurków i piąć po nich.

Na parapecie może kwitnąć! W czarnych osłonkach rosną tu monstera karstenianum, syngonium wendlandii, monstera siltepecana (wspiera się na paliku modułowym) oraz malutki jeszcze pieniążek, czyli pilea peperomiowata. Osłonki oraz podpórki i paliki to wszystko wydruki 3d do kupienia na Printplant.pl.

Półki mają ukryte mocowanie tak, by miały jak najbardziej minimalistyczną konstrukcję. Dzięki temu główną rolę gra to, co na niej zostanie ustawione, czyli rośliny z podpórkami marki PrintPlant. Dodatkowo na dolnej półce znajdują się jeszcze las w słoiku oraz czujnik wilgotności i temperatury powietrza. Wieczorem kompozycję oświetlają lampki typu cottonballs dla nastroju.

Kwietnik z pomalowanej na turkusowo walizki ustawiono na tle turkusowej ściany – doniczki w niebieskościach ozdobiono pomponami i chwostami. Te zabiegi podkreśliły egzotyczny charakter roślin.

Wybierając rośliny do kompozycji, grupuj je ze względu na wymagania, np. cieniolubne.
To zagwarantuje ci sukces. Jeśli jedne wolą wilgotne podłoże, a drugie suche – trzymaj je w osobnych doniczkach.

Sypialnia blisko natury oferuje stonowaną kolorystykę i dużo żywej zieleni. To rośliny nadały wnętrzu niepowtarzalny klimat. Czy juka i fikus lirolistny  w nocy też stoją obok ławeczki (Baastool.co.uk)? Kto wie…

Oliwkowe zielenie są w sam raz dla amatorów zgaszonych barw. Gdyby nie dziergana narzuta z chwostami, można by pomyśleć, że to żołnierska sypialnia (aranżacja Mustardmade.com). Metalowe szafki i skromny wystrój świadczą o upodobaniu do daleko idącej prostoty. Zieleń w doniczkach sprawia, że wnętrze wydaje się mniej surowe, za to bardziej modne.

Ściana z odsłoniętą cegłą oraz elementami konstrukcyjnymi to imponująca dekoracja, a jej atutem jest autentyczność i malowniczość. Pomyślano nawet o… „budowlanej” grafice – koparka na tej ścianie to świetny żart i ozdoba! Doskonale odwzorowująca deski podłoga laminowana z kolekcji Capture (Quick-Step) dyskretnie uzupełnia aranżację. Wspaniałe rośliny idealnie wpisują się w naturalny charakter wnętrza i nadają mu ekologiczny ton.

Ogródek przy schodach (aranżacja Home & You). Musi tu być sporo światła, skoro rośliny sobie radzą. Mamy istny festiwal naturalnych materiałów: od drewnianych boazerii i schodów (pomalowane), po wyplatane osłonki na doniczki. Zamiast stoliczka pod konewkę mógłby stanąć tu niewielki kwietnik na kilka roślin.

Jeżeli ma okno, możesz wręcz zaszaleć. Nawet w małej znajdź miejsce, by zawiesić doniczkę w oknie lub ustawić na półce. W większej – po prostu zrób oranżerię! Jeśli łazienka nie ma okna, trzeba wybrać rośliny cieniolubne i stosować uprawę rotacyjną, a także doświetlać je osiem godzin na dobę lampami do doświetlania roślin (tzw. ogrodnicze).

Wydaje się, że łazienka tonie w roślinach. Drewno albo imitujące je płytki, wyplatane dodatki, tapeta w motywy roślinne oraz same rośliny stworzyły łazienkę (produkty Zarahome.com) bliską naturze. Nurt eko podkreślają ręczniki – białe i biało-karmelowe. Zwróć uwagę, że w obu wersjach zdobią je zygzaki, dzięki czemu tworzą nieoczywisty komplet.

W każdej łazience z oknem można urządzić taką minioranżerię (aranżacja Dobbies Garden Centres, Moroccan). W łazience bez okna trzeba zainstalować specjalne oświetlenie, które zapewni roślinom prawidłowy rozwój. Co jakiś czas warto je wystawić na kilka dni na dzienne światło. Kąpiel wśród zieleni to recepta na prawdziwy relaks w kontakcie z naturą. Wybierz rośliny lubiące wilgoć i niech ich będzie dużo – poczujesz się jak w raju.

Biel, szarości, drewno, mosiądz i rośliny – prosto, naturalnie i efektownie. Cegłę i farbę na ścianach uzupełnia winylowa podłoga odporna na wilgoć (wzór Beton oyster, kolekcja ILLUME, Quick-Step.com.pl). Okno dachowe pozwoliło zawiesić nad wanną kwiaty (wybrano gatunki lubiące wilgoć i znoszące półcień).

Jasne, miodowe drewno (albo jego imitacja) i plecionki ocieplają łazienkę z posadzką jak z betonu i jasnoszarymi ścianami. Rośliny i faunistyczna grafika nadają jej biofilny charakter. Zwróć uwagę na osłonki donic – także są jak z betonu... Minimalistyczna kabina prysznicowa (Arta-QL KDJ I, Radaway) jest niemal niewidoczna, jedynie dopełnia wyposażenie.