Jako wiodącą w aranżacji wybrano paletę błękitów, niekiedy przechodzących w turkusy. Tło stanowić miała neutralna biel oraz szarości.
Zależało nam, aby mimo wykorzystania chłodnych barw, wnętrza były przytulne i kameralne – mówi Ida Mikołajska.
Przestrzeń ocieplają też akcenty złocistych żółci i detale w kolorze mosiądzu.
Zaskakujące może być wykorzystanie w aranżacji elementów przywodzących na myśl loftową stylistykę, jak choćby drzwi z przezroczystego szkła ujętego w czarne ramy.
W kuchni, ostry geometryczny wzór na płytkach ceramicznych zestawiono z okrągłymi formami lamp i okapu.
Pojemny kredens pomieścił kolekcję szkła i porcelany.
Piętro domu mieści pokoje dziecięce, gabinet pełniący także funkcję pokoju gościnnego oraz pralnię.
Jest tu też spora łazienka z wanną i prysznicem.
Na poddaszu, największym wyzwaniem okazało się przekształcenie niemałej, lecz mocno ograniczonej skosami przestrzeni w wygodną sypialnię, do której przylega garderoba oraz łazienka.
Ponieważ skosy mocno ograniczały dostępną przestrzeń, architekci wpadli na pomysł oryginalnej zabudowy ściany za łóżkiem. Tapicerowane „wałeczki” w ciepłym, złotym odcieniu – dodatkowo podkreślonym przez nastrojowe podświetlenie – doskonale komponują się z wykonanymi na zamówienie szafkami.
Szukaliśmy sposobu na prywatnej łazienki właścicieli bez jednoczesnego odcinania dopływu światła z przylegających pomieszczeń – wyjaśnia Ida Mikołajska. Naturalnym wyborem było szkło, pozostawała tylko kwestia, w co je "ubrać". Uznaliśmy, że czerń doskonale podkreśli elegancki charakter aranżacji.
Szklane drzwi pod skosem prowadzą do łazienki, w której oprócz pięknie wyeksponowanej, wolno stojącej wanny, udało się wygospodarować całkiem sporo przestrzeni do przechowywania – oczywiście zgrabnie zabudowanej prostymi szafkami w kolorze blue.
Stylistyczna konsekwencja oraz przemyślany dobór kolorów, materiałów i dodatków zaowocowały niebanalną, spójną całością. W takim otoczeniu zwyczajna codzienność nabiera zupełnie niecodziennego uroku.