Nowoczesna kawalerka

Drzwi garderoby pokrywa oryginalna dekoracja: rozwinięcie w przestrzeni siatki architektonicznej. Projektantka mieszkania wymyśliła, że trzy skrzydła muszą się schodzić bez ram, żeby nie przerywać wzoru. Na fronty z płyty meblowej nakleiła rysunek, na który nałożono warstwę pleksi. Motyw siatki powtarza noga stolika.

Relaksuję się w pokoju dziennym - opowiada Kamil. W którym, uwaga, nie ma kanapy ani telewizora! Bo Kamil, buddysta, uczeń Lamy Ole Nydahla, musi mieć kącik do medytacji. Zamiast kanapy ma matę i poduszkę. Po porannym bieganiu w Lasku Bielańskim medytuje w swoim kąciku. - To pozwala mi żyć bardziej świadomie - wyjaśnia. Mieszkanie zostało tak urządzone, że naprawdę w nim odpoczywam i znajduję niezbędną do życia harmonię siły i delikatności.

Spora kuchnia jak na mieszkanko singla - dziwią się znajomi. Tak, bo Kamil gotuje. Jego specjalność to pieczone ryby, faszerowane cukinie i bakłażany. Ale gotowanie wymaga odpowiedniego otoczenia. Proste białe szafki IKEA ożywiła dekoracja na prostopadłej do nich ścianie.

Czarno-białą fototapetę z rzędami stolików zrobiła projektantka mieszkania, Justyna, z powiększonego zdjęcia placu św. Marka w Wenecji.