Z wizytą u florystki Beaty w jej domu – ściany jak ogród
W pomieszczeniu ściany grają rolę najważniejszej dekoracji. To tapeta z Leroy Merlin, której kupno odradzały Beacie towarzyszące jej w sklepie osoby z uwagi na zbyt gęsty i wyrazisty wzór. Na drugi dzień jednak pojechała i ją kupiła… Jest zadowolona z efektu. – Świetnie prezentują się na niej białe i pastelowe meble oraz dodatki – mówi. Ceramika w róże (Chodzież) oraz kryształowe naczynia należały do mamy Beaty. Rodzina wie, że trzeba się z nimi obchodzić ostrożnie. Równie pięknie na stole prezentują się wypieki pani domu: beza Pavlova, sernik i wafelki z masą kajmakową. Dzisiejsze spotkanie pewnie potrwa do wieczora, przyda się więc lampa – ponad 30-letnia, drewniana, niegdyś brązowa.
Autor: Wnętrza Michała