Potrzebne będą: włóczka w delikatnym kremowym kolorze, szydełko (moje ulubione to nr 3), wkład silikonowy albo wata, nożyczki, igła groszówka.

 Zacznij łańcuszek i zrób 6 oczek.

Zamknij łańcuszek w kółko (powinno być ciasne, czyli otworek mały) i obrób je 6 półsłupkami.

W drugim okręgu zrób 2 nowe półsłupki w każdym z 6 oczek (razem będzie 12). W każdym kolejnym okręgu zwiększaj w równych odstępach liczbę oczek o 6 półsłupków – czyli w trzecim okręgu będą 2 półsłupki co drugie oczko (18), następne okrążenie – 2 półsłupki co 2 oczka (24). I tak do pożądanej średnicy koła (to zależy od grubości włóczki).

Gotowe koło złóż na pół i połącz brzegi, wykonując po 3 słupki nawijane w każdym oczku tak, aby powstała falbanka. Gdy zostanie mały otwór, włóż wypełnienie i zamknij go włóczką, pozostawiając dłuższy koniec.

Kontynuuj.

Kontynuuj.

Koniec włóczki nawlecz do igły i starannie wykończ, by pieróg podczas zabawy albo prania się nie popruł.

Kontynuuj.

Kontynuuj.