Salon w lofcie staje się rodzajem „miejskiego placu”. Spotykają się tu domownicy i goście. Przy czym formuła tego miejscaniesie w sobie pewien potencjał niewiadomego - relacji, jakie będą oni w tej wspólnej przestrzeni nawiązywać - mówi architektTomasz Hliniak.
Właścicielom zależało, by w lofcie kuchnia i ściany wokół pokoi dzieci były zrobione z prawdziwego betonu. Wykonawca na miejscu produkował więc zbrojone stalą płyty, wlewając beton w kolejne formy.
Betonowa kuchnia w lofcie. Wyspę kuchenną, na której zamontowana została płyta elektryczna oraz zlew, przedłużono betonowym barkiem o lekkiej konstrukcji.
Kuchnia z salonem to duża przestrzeń dzienna w lofcie, urządzonym na strychu dawnego kina.
Wyspa kuchenna: polski loft!
Układ pomieszczeń w lofcie: sypialnia rodziców i dwie łazienki (zamknięte w kubiku w centralnym punkcie przestrzeni) oraz pokoje dzieci. Dzięki takiemu zabiegowi udało się nawet (na dachu kubika) wygospodarować antresolę. Jest dość niska, lecz znakomicie nadaje się na pokój do pracy.
Architekt od początku rysował w projekcie wnętrza loftu okrągły stół o średnicy 160 cm. Właściciele przyzwyczaili się do tej idei i postanowili okrągły stół kupić. Jednak, jeszcze w trakcie remontu, narysowali w docelowym miejscu, na podłodze kredą kółko o tej średnicy. Uznali jednak, że jest za małe! Dopiero 180 cm pasowało do wnętrza loftu. To z kolei oznaczało, że mebel trzeba będzie zrobić na zmówienie. Jego wykonawcę znaleziono na Mazurach (firma Regalia Polska Manufaktura). Gdy stół dotarł okazało się, że nie mieści się w drzwiach. W efekcie niezbędny był dźwig! Stół „wszedł” do domu przez drzwi balkonowe.
W trakcie remontu inwestorzy i architekt starali się zachować jak najwięcej oryginalnych elementów wykończeniowych. Tam,gdzie cegła była zniszczona, uzupełniono ją dobrą, także oryginalną, pozyskaną z innego miejsca budynku. Drewno belek stropowych oraz cegły współgrają z betonem, szkłem, blachą i stalą.
Sypialnia na antresoli w lofcie. - W trakcie remontu sfotografowałem fragmenty graffiti na ścianach „Metalowca”, bez wątpieniabyły pamiątkami po squattersach – wspomina właściciel. Teraz jedno z nich zdobi ścianę w sypialni.