Na ścianie naprzeciwko kuchni znajduje się strefa wypoczynkowa. Ścianę w odcieniu brzoskwini, która bezpośrednio nawiązuje do płytek podłogowych w części kuchennej, ozdobiły obrazy Adama Wątora oraz Anny Jarzymowskiej. 

Na jej tle stanął wygodny, szary narożnik (SITS) ozdobiony kolorowymi poduszkami wpisującymi się kolorystycznie i estetycznie w to pomieszczenie. 

Strefę kuchenną wydzielono za pomocą podłogi. Geometryczne płytki (Mutina, Tierras) o różnych kształtach i, co ważne,  kolorach, tworzące mozaikę w odcieniach czerni, beżu, szarości, koloru piasku, a nawet cegły, ułożono w prostokąt. 

Pod ścianą znalazła się zabudowa kuchenna. Białe klasyczne dolne szafki zestawiono z drewnianą, minimalistyczną górą. Między nimi znalazły się ręcznie robione płytki (Mutina, Rombini) przywodzące na myśl frezy. Ich motyw powtórzono na wyspie kuchennej, której blat wykonano z czarnego szczotkowanego granitu.

Czerń wprowadza tutaj bezpretensjonalną i ponadczasową elegancję. Warto zauważyć, że całe AGD zostało zabudowane właśnie czarnymi meblami.

W części jadalnej widzimy białą zabudowę, która jest swoistym przedłużeniem mebli kuchennych. Wyraźną granicą, w której kończy się kuchnia, a zaczyna jadalnia, wyznacza kolor blatu: ten z czarnego zamienia się w biały.

Obok tych mebli stanął prosty, masywny drewniany stół z jasnego drewna wykonany na zamówienie u stolarza, a obok niego sześć czarnych krzeseł. Kupiono je na targach staroci i za pomocą farby dano im drugie życie. 

Nad blatem zawisła wykonana z białego filcu lampa (Dancin, Iskos Berling). Jej nazwa, ale też wygląd nawiązuje do spódnicy baletnicy. 

Jak urządzić kolorowe mieszkanie? W sypialni widzimy nietypowe zestawienie kolorów: błękitu, szarości i mocnej limonki. Najmocniejszym punktem tego pomieszczenia jest tapicerowane łóżko właśnie w tym energetycznym i mocnym odcieniu. 

— Mając do dyspozycji mebel w tak nietypowym odcieniu, nie było łatwo zaprojektować całą sypialnię tak, aby podkreślić jego walory i go nie przytłoczyć — mówi autorka projektu, Ewa Tarapata.

— Mając do dyspozycji mebel w tak nietypowym odcieniu, nie było łatwo zaprojektować całą sypialnię tak, aby podkreślić jego walory i go nie przytłoczyć — mówi autorka projektu, Ewa Tarapata.

W głównej łazience, która jest połączona z sypialnią rodziców, widzimy kolory, które pojawiły się też w salonie: szarości i barwy brzoskwini. W porównaniu jednak do tamtego wnętrza jest tu ciemno i raczej surowo.

W głównej łazience widzimy kolory, które pojawiły się też w salonie: szarości i barwy brzoskwini. W porównaniu jednak do tamtego wnętrza jest tu ciemno i raczej surowo.