Dla właścicieli to miejsce miało pełnić przede wszystkim funkcję komfortowego azylu, w którym wszyscy będą mogli realizować swoje pasje. Projekt Design me too urzeka więc prostymi, ale za to bardzo pomysłowymi rozwiązaniami.
Sporych wymiarów salon został lekko otwarty na korytarz, co spotęgowało wrażenie przestrzeni.
Lekko rozbielony kolor drewna dębowego na posadzce oraz w meblach powstałych na zamówienie, a także akcent kolorystyczny w postaci koloru miętowego i pudrowego różu nadał wnętrzom przytulności i wprowadził do mieszkania klimat niespiesznego relaksu. Dekoracyjna, wyłożona płytkami marki Equipe ściana w salonie sprawia, że wnętrze wymyka się schematom.
Małe powierzchnie pozostałych pomieszczeń, za sprawą jasnych barw, skali szarości, minimalnej ilości mebli i gładkich powierzchni, także zostały optycznie powiększone. Sterylność białej kuchni przełamuje kolorowy i wzorzysty blat.
Wszystkie meble w cały mieszkaniu wykonane zostały na zamówienie u stolarza, dzięki czemu zabudowy są spójne materiałowo i kolorystycznie.
Dzięki odwadze i zaufaniu inwestorów do niesztampowych rozwiązań w projekcie, powstało naprawdę przyjemne i ponadczasowe miejsce, gdzie domownicy mogą odpocząć po dniu pełnym wyzwań i wyciszyć się.
Projektu żoliborskiego apartamentu urzeka prostotą, dzięki czemu tworzy doskonałe tło dla śmiechu dzieci, zapachu pieczonego ciasta i długich rozmów.
Dwie niewielkie łazienki zostały zaprojektowane w stylu nawiązującym do reszty mieszkania, tak by całość była spójna i harmonijna. Duże geometryczne wzory płytki marki Aleluia Ceramicas nadają wnętrzu wyjątkowego charakteru.
Pozostałe elementy łazienek utrzymane są w bieli, dzięki czemu pomieszczenia wydają się dużo większe.
Meble na wymiar wokół zabudowy stelaża mieszczą wiele schowków na chemię i kosmetyki.
Pralkę przeniesiono do WC, rezygnując tym samym z maleńkiego prysznica w tym pomieszczeniu. Dzięki temu zabiegowi przestrzeń obu łazienek została zagospodarowana bardziej funkcjonalnie.