Dorota Cichecka: Od nowa można zacząć wszystko - MM 12/16

2016-11-08 11:40

Po czterdziestce, kiedy zostaliśmy z mężem dziadkami, rzuciliśmy dotychczasowe zajęcia i zajęliśmy się naszą pasją – tworzeniem romantycznych dekoracji do domu!

Tak się zaczęło dla nas nowe życie: twórcze, dające radość i satysfakcję. Gdy zapełniliśmy naszymi dziełami dom, zaczęliśmy je wymieniać, czyli te, które się nam opatrzyły, sprzedawaliśmy na Allegro.pl, a nowymi dekorowaliśmy wnętrza… Wkrótce otworzyliśmy sklep Nutkanostalgii.pl. Dodatkowo prowadzę blog Nutka Nostalgii oraz profil na Facebooku. 

Pasja od zawsze

Wszystko z miłości do staroci, rzeczy odnawianych metodą shabby chic i wnętrz romantycznych. Fascynuje mnie to, co nietuzinkowe i wykonane ręcznie. Mąż podziela moje hobby i pomaga mi w jego realizowaniu. Jako nastolatka byłam buntowniczką. W PRL-u szyłam falbaniaste spódnice z pieluch tetrowych, farbowałam je na różowo i tak szłam do szkoły, gdzie obowiązywały granatowe swetry z tarczami. Robiłam sobie kolczyki z piór i korale z makaronu, farbowałam bluzki i… włosy. Szybko wyszłam za mąż. Zamiast grzecznie pracować w biurze, otworzyłam kwiaciarnię, potem – sklep spożywczy, w końcu razem z mężem – second hand. Tam odkryłam swoją miłość do tkanin, zachwycały mnie wzory, kolory, faktury. Teraz z mężem mamy pracownię i stworzyliśmy przytulny dom pełen harmonii i nostalgii. Czuję, że to nasze miejsce na ziemi, a dzięki wspólnej pasji po 32 latach mamy nadal o czym ze sobą rozmawiać i dobrze się razem bawimy!