Mieszkanie pod kątem dziecka

2016-03-31 15:06

– Nasza córka nigdy nie chciała się bawić w swoim pokoju – opowiadają Basia i Bogdan. Dlatego sprytnie połączyli salon i... dziecięcą bawialnię. Ale to niejedyne pomysłowe rozwiązanie ułatwiające codzienną krzątaninę.

salon z regałem na książki
Autor: Konrad Kalbarczyk

Przed przeprowadzką małżonkowie dokładnie przeanalizowali swoje domowe zwyczaje. – W poprzednim mieszkaniu najbardziej przeszkadzały nam wszechobecne zabawki, brak miejsca w szafach, wiecznie rozłożona deska do prasowania, odkurzacz schowany tak, że więcej czasu zajmowało uruchomienie go, niż odkurzanie – wymienia Basia. Tych problemów chcieli uniknąć w nowym mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Wybór lokum z dużą strefą dzienną i małymi pokojami w części prywatnej podyktowany był stylem życia właścicieli spędzających czas wspólnie z córeczką. W odpowiedzi na potrzeby rodziny projektantki z Pracowni A+A pod roboczą nazwą „plac zabaw” stworzyły plan strefy dziennej, która dawała jak najwięcej możliwości do przebywania z dzieckiem. Część kuchenno-jadalniana została zgrupowana w otwartej wnęce, by zostawić więcej miejsca na pokój. Na ścianie z telewizorem ciąg szuflad, zwykle służący do przechowywania sprzętu RTV, został zamieniony w schowek na wszystkie zabawki Oli. Kiedy dziewczynka idzie spać, tylko kilka minut trwa przeistoczenie bawialni w salon. Dużym udogodnieniem stała się umieszczona w rogu pokoju wielofunkcyjna szafa gospodarcza. Jej wyposażenie zaplanowano tak, by ułatwiała codzienne życie całej rodziny. Mimo że właściciele i projektantki położyli duży nacisk na funkcjonalność, a baza kolorystyczna jest biało-szara, mieszkanie urządzone zostało wesoło, z mocnymi barwnymi akcentami, takimi jak turkusowa ściana w strefie dziennej, różnokolorowe krzesła w kuchni czy kobaltowe płytki w łazience. W tym otoczeniu znalazło się miejsce i na młody polski dizajn, i na podhalańskie akcenty, nawiązujące do pochodzenia domowników

kącik dziecka w salonie
Autor: Konrad Kalbarczyk WielofunkcyjnieOprócz miejsca na zabawki w salonie znalazł się dziecięcy kącik do rysowania. Stolik jest mniejszą wersją tego przy kanapie, więc może służyć za dodatkowy mebelek do odstawiania przekąsek. Gospodarcza szafa z łamanymi drzwiami i drewnianymi uchwytami mieści wysuwaną deskę do prasowania wraz z oświetleniem (można prasować, oglądając telewizję), relingi, zawsze gotowy do pracy odkurzacz oraz dużo schowków.
salon w funkcjami
Autor: Konrad Kalbarczyk Przestrzeń idealnaCentralna część pokoju dziennego ma wyjątkowo barwny i radosny charakter. To ulubione miejsce zabaw czteroletniej Oli, Rodzice mogą jej dzięki temu towarzyszyć niezależnie od tego, czy gotują, prasują, oglądają telewizję. Sięgające podłogi okna i wyjście do własnego ogródka sprawiają, że rodzina uważa salon za idealny. Ściana naprzeciwko kanapy na początku budziła emocje, ale przyjęła się bardzo dobrze. Głęboki kolor zmienia „temperaturę” w zależności od oświetlenia – od chłodnego błękitu po ciepłą zieleń. GDZIE KUPIĆ: kanapa – Livingroom; stolik – Moma Studio; lampy – Nie/bo design; zabudowa RTV, szafy – Masterwood Marcin Ładno; grafiki literki – Minimalliving; wazony Zig Zag, patera Inżynieria Designu, geometryczne grafiki Bongo Design – polishdesignnow.pl
kuchnia w salonie
Autor: Konrad Kalbarczyk Strefa jedzeniaPrzeciwwagą dla stonowanej, biało-szarej zabudowy są kolorowe krzesła firmy Ton. Ale nie są one jedynym „hitem” w tej kuchni. – Zakupem, który zainspirował nas do prowadzenia zdrowszego trybu życia, jest piekarnik parowy – mówią właściciele. A ponieważ nie chcieli rezygnować z klasycznego piekarnika, zamontowali obydwa.
pokój dziecka
Autor: Konrad Kalbarczyk Liczenie owiec W pokoju nie ma zabawek, ponieważ przechowywane są w salonie. Poza łóżeczkiem Oli znajduje się tu też dodatkowe „dorosłe” łóżko dla babci pomagającej opiekować się dziewczynką. Gdy trzeba przenocować gościa, łóżeczko przenoszone jest do sypialni rodziców i tylko tapeta oraz grafika na ścianie przypominają o dziecięcym charakterze pomieszczenia.