Urządzamy komfortową łazienkę

2017-11-07 17:24

– Wannę kupiliśmy przez internet. Nie widzieliśmy jej wcześniej na żywo. Ale wiedzieliśmy, że będzie pasować kształtem do umywalki i miski WC. Gdy przywieziono nam ją do domu, zamarliśmy z wrażenia. Była naprawdę duża – mówi Ewelina. Najbardziej ucieszyła dzieciaki, które jeszcze tego samego dnia nurkowały w niej jak w basenie. W okularkach pływackich…

Od deski do deski
Autor: Mariusz Bykowski Drewnopodobne płytki, o wym. 180x26,5 cm, ułożone są na podłodze oraz ścianie (nieco wystającej, wykonanej z gips-kartonu, z zamontowanym po bokach oświetleniem LED). Dwa wąskie paski na podłodze pokrywają białe płytki – te same co przy umywalce. Kontynuacją białego gresu są dwa pionowe lustra, które optycznie powiększają wnętrze i ładnie odbijają światło. GDZIE KUPIĆ: zegar – missingdecor.pl; ręczniki, kapcie – Zara Home; dywanik – willowhandmade.pl

- Czy ona się tu zmieści? Kiedy ekipa transportowa wnosiła wannę do mieszkania, byliśmy pełni obaw. Niby wszystkie jej wymiary się zgadzały, długość odpowiadała długości drewnopodobnego gresu. Wydawała się jednak olbrzymia – mówi Ewelina, która jest architektką wnętrz i właścicielką pracowni RED design. – Pewnie dlatego, że ma proste, a nie profilowane wewnątrz ścianki – dodaje Grzegorz. Wbrew początkowej niepewności, wanna nie zagraciła sześciometrowego wnętrza. Przeciwnie. Stała się jego główną ozdobą.

 

Więcej o tym, jak Ewelina i Grzegorz urządzili swoją łazienkę przeczytacie w grudniowym wydaniu M jak mieszkanie. Znajdziecie w nim też dużo inspirujących pomysłów i świetnych rozwiązań do innych pomieszczeń, a także mnóstwo podpowiedzi, jak udekorować dom na święta i stworzyć w nim nastrój hygge, gdzie i za ile kupić wyjątkowe prezenty. Nie przegapcie!