Sklepy z wyposażeniem wnętrz w Paryżu. Tak robią zakupy Francuzi
Czar francuskiej stolicy mody to oczywiście zakupy. Dla mnie najciekawsze były te w szykownych sklepikach z „ludwikami”, bogatymi tkaninami i najnowszym designem. Sprawdź, co kupują do swoich mieszkań Francuzi.
Autor: Konrad Kalbarczyk|Sara Niedźwiecka
Amarante, 46, rue de Prony. Do sklepu wchodzi się, naciskając dzwonek domofonu. Drzwi otwiera elegancka starsza pani z... fajką w zębach. Pozwala nam rozejrzeć się i zrobić zdjęcia. Sama wraca do tapicerowania fotela. W oparach tytoniu podziwiam misterne rzeźbienia, ręcznie malowane meble i złocone ramy. Co tu znajdziemy? Znakomite kopie mebli z epoki Ludwika XV i XVI, a także stylowe lampy, lustra i wyszukane dodatki. Ceny: bufety i konsole powyżej 2000 euro, lustra od 1500, lampy około 100
Nowa koncepcja sklepu
Teraz zamiast do eleganckich galerii chodzi się do Concept Store „Merci” na bulwarach Beaumarchais. Ten second-hand, galeria, kawiarnia i biblioteka w jednym, otwarty w starej fabryce tapet, jest odpowiedzią na kryzys. Skończyły się szaleństwa? Z królewskim wdziękiem przyjmujemy więc oszczędności. W Merci obok nowości znajdziemy używane meble, ubrania, książki. O zjawisku eleganckiego recyklingu obszerniej napiszemy w następnym numerze. W tym zapraszamy na „le shopping” po sklepach, których oferta odzwierciedla wnętrzarskie upodobania Francuzów. To propozycja dla tych, których zachwyca tradycyjne francuskie szkło, kryształy, lampy, tkaniny z liońskich manufaktur, zdobycze z antykwariatów i sklepów z osobliwościami. Nie omijamy też znanych marek i nazwisk.