Łazienka z niespodzianką

2010-02-26 1:00

Żegnamy bizantyjski przepych, półokrągłe kabiny i narożne wanny. Luksus w kąpieli oznacza dziś wolno stojąca dizajnerska balia i hydromasaż pod prysznicem. Plus przestrzeń.

Łazienka z niespodzianką
Autor: Marcin Czechowicz

TAK dla łazienki salonowej, domowego spa, w którym celebruje się kąpiel. Jej przestrzeń otwiera się na sypialnię lub nawet pokój dzienny. Wyposażenie na wzór salonowego. NIE dla łazienki wykafelkowanej od podłogi po sufit. Pełnej podestów i zaułków na ostrych zakrętach.

TAK dla wanien w centrum pokoju kąpielowego. Wolno stojących, połączonych z półkami lub wpuszczonych w posadzkę. Nadają charakterwnętrzu. Mile widziane tuż obok łóżka.

NIE dla kąpieli w narożniku. Taka wanna utrudnia zagospodarowanie pozostałej przestrzeni. Latami uznawana za symbol luksusu, dziś trąci tandetą.

TAK dla olbrzymiej prysznicowej głowicy deszczowej lub panelu z hydromasażem. Brodzik dyskretnie stapia się z podłogą, prysznic staje się więc integralną częścią wnętrza. NIE dla nudnych półokrągłych kabin osadzonych na piętrowym brodziku.

TAK dla prostych harmonijnych sprzętów wykonanych nie tylko z ceramiki, ale i ze szkła, z kamienia, żywicy, metalu, a nawet z drewna. Niektóre z nich  przypominają dzieła sztuki: zjawiskowo podświetlone,z intrygującym rysunkiem. NIE dla wymyślnych form, różnych postumentów bezzasadnie okradających nas z przestrzeni.