Kuchnia z fototapetą

2008-09-23 2:00

Prowizoryczna kuchnia doczekała sie remontu. Właścicielka zmieniła ponure szafki w okleinie imitującej drewno. Wybrała białą zabudowę kuchenną. Wąskiej kuchni przestrzeni dodaje fototapeta.

Pierwszą własną kuchnię Magda urządzała w pośpiechu i z minimalnym budżetem. Zabudowa wykonana w kształcie litery „L” mieściła bardzo mało szafek, a ich jakość pozostawiała wiele do życzenia. Tylko na podłodze udało się ułożyć w miarę ładne płyty gresu polerowanego. To właściwie jedyny element, który nie został wymieniony podczas remontu.

 

Przed remontem

Układ zabudowy niefunkcjonalnie rozplanowany, ograniczał znacznie i tak małą przestrzeń oraz liczbę szafek. Szafki z frontami w starej okleinie sprawiały przygnębiające wrażenie. Nie przystawały do nowej koncepcji kuchni otwartej na pokój. Ściany nad blatem wyłożone były płytkami w nieatrakcyjnym, zgaszonym kolorze.

Po remoncie - krok 1

Magda wyrzuciła znienawidzone szafki i kazała skuć stare kafelki ze ścian. Przyznaje, że pozbyła się ich z wielką ulgą. Nowy plan zakładał, że szafki ustawione będą wzdłuż dwóch równoległych ścian. Tak powstały dwa ciągi mebli usytuowane naprzeciw siebie. Dzięki temu zmieściło się ich znacznie więcej niż w poprzedniej wersji. Ten plan wymagał, niestety, pewnych przeróbek. Zlewozmywak i zmywarka zmieniły miejsce, co spowodowało konieczność przeniesienia także podłączeń wody. Należało też wyrównać ściany po skuciu kafelków.

Krok 4

W planach były jeszcze półki dębowe po obu stronach dużego wyciągu, a także oświetlenie podszafkowe i efektowna tapeta na ścianie w głębi. Półki udało się powiesić, ale pozostałe elementy już nie doczekały się realizacji. Gdy okazało się, że rodzina wkrótce się powiększy, Magda z mężem kupili większe mieszkanie. Kuchnię dokończyła nasza stylistka – Helena Radziejewska. Na ścianie przykleiła fototapetę z widokiem włoskiej uliczki. Tymczasem na ukończeniu jest już projekt kolejnej, trzeciej kuchni. Teraz drewniane szafki będą tylko na dole, a białe na górze. – Biała kuchnia jest piękna, ale łatwo się brudzi – komentuje właścicielka. Drewniane fronty w szafkach wiszących wyglądają zbyt ciężko. Dlatego projekt trzeciej kuchni powstał na bazie doświadczeń dwóch poprzednich. Do trzech razy sztuka.

Krok 2

Ściany pomalowano na delikatny beżowy kolor, by stanowiły tło dla nowych białych szafek. Magda wybrała zwyczajne, nie takie na wysoki połysk. Za to do białych frontów wypatrzyła ciemny, kontrastowy blat.

Krok 3

Magda przeanalizowała szereg możliwości, jak wprowadzić do wystroju kuchni ciemnobrązowe akcenty. W salonie, do którego przylega kuchnia, jedna ze ścian była pomalowana na kolor gorzkiej czekolady. – Po wielu poszukiwaniach – mówi Magda – udało mi się znaleźć ładne płytki ceramiczne, które udają drewno wenge. Kolor był doskonały. Po przyklejeniu ich nad blatem całość nabrała wyrazu.