DEKORATORNIA: metamorfoza salonu z programu ZDJĘCIA

2013-11-15 9:28

Właściciele salonu, który przeszedł metamorfozę w programie Dekoratornia, chcieli początkowo urządzić salon w stylu kolonialnym. Ale dali się przekonać projektantom wnętrz do zmiany zdania. Dekoratornia urządziła od początku salon z jadalnią w nowoczesnym, przytulnym klimacie. Właścicielom spodobały się nowoczesne meble i rozświetlająca wnętrze tapeta.

Spis treści

  1. DEKORATORNIA: Salon przed remontem
  2. DEKORATORNIA: Salon po remoncie
  3. DEKORATORNIA: Pomysł na ściany w salonie
  4. DEKORATORNIA: Nowoczesne meble

DEKORATORNIA: Salon przed remontem

Przed zmianą Dekoratornia zastała pusty salon z ładną podłogą z desek i zbyt ciemną, przygnębiającą brązową ścianą. Błąd w aranżacji salonu: kolor podłogi dopasowano do framug okien. Do tak urządzonego wnętrza Agnieszka i Łukasz chcieli wstawić meble kolonialne. Ozdobą salonu był od początku prosty kominek w trawertynowej obudowie.

DEKORATORNIA: Salon po remoncie

Salon po zmianie wykonanej przez architektów wnętrz z programu Dekoratornia przeszedł nasze oczekiwania - mówią właściciele domu. - Mamy radosną, jasną przestrzeń z dekoracyjną tapetą ożywiającą salon. Projektanci wnętrz namówili nas na zmianę koloru ścian w salonie: początkowo pomalowaliśmy je na brąz i beż. Nie wierzyliśmy, że kolor szary wypadnie tak dobrze. Mieliśmy też wątpliwości co do tapety... Dopiero po naklejeniu całości doceniliśmy ten pomysł. Ale najbardziej cieszy nas jadalnia z parapetem pokrytym gąbką i z poduchami. Teraz nikt nie chce siedzieć przy stole, wszyscy zajmują miejsca pod oknem!

DEKORATORNIA: Pomysł na ściany w salonie

Ozdobna tapeta to dobry przykład, jak jasna, dekoracyjna ściana tworzy klimat salonu. Żółto-szaro-białe wzory w ukośnych układach ożywiły całe wnętrze. Na ich tle nawet czarna płaszczyzna telewizora nie wygląda przygnębiająco. Kolejną rewolucją, na którą zdecydowała się Dekoratornia była zmiana koloru ścian. Zamiast brązu, na który zdecydowali się gospodarze, Dekoratornia wybrała: szarość, biel i świetlisty żółty. Oryginalnym pomysłem jest ściana, która świeci, czyli złotawy panel z siedmiu nałożonych na siebie warstw papieru (na zdjęciu w głębi). Od spodu jarzą się świetlówki. TNowoczesna i nastrojowa wersja lampy.

W Rozalinie zastaliśmy nieurządzone wnętrze. Właściciele wybrali tylko kolory ścian: jasny brąz na głównej ścianie w salonie, reszta w beżu. To było zbyt poważne dla tak młodej i pogodnej pary jak Agnieszka i Łukasz. Zaproponowaliśmy do salonu nową gamę kolorystyczną: świeży żółty oraz jasną szarość i biel. Ucieszyły nas szerokie parapety pod oknami w jadalni. Zagospodarowaliśmy je na siedziska, pokrywając konglomerat specjalnie uszytym pokrowcem z gąbki. Jesteśmy dumni ze ściany, na której artysta Jerzy Olszewski z Artivity zrobił na nasze zamówienie panel-kurtynę z siedmiu ułożonych na sobie warstw papieru, w którym wycięte są kółka. Otworki się przenikają, od spodu całość rozjaśniają świetlówki. Wieczorem efekt w salonie jest powalający.Ula Kołodziejek-Herman i Maciek Bogaczewicz - projektanci programu Dekoratornia

DEKORATORNIA: Nowoczesne meble

Wielką kanapę Agnieszka i Łukasz kupili jeszcze przed zmianami Dekoratorni. Wypatrzyli ją w internetowym sklepie www.agpol.com. Mieści się na niej 10 osób! Sukcesem w urządzeniu tego wnętrza jest kompromis. Drewniane meble grają z nowoczesnymi krzesłami i lampami. Trawertynowy kominek w salonie ma po obu stronach głębokie nisze. Jedną z nich wykorzystano na ładną i praktyczną półkę na drewno.

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany