MAŁA KUCHNIA: jak ją otworzyć na salon? Porady architekta wnętrz i GALERIA

2013-12-10 14:43

Mała kuchnia, czasami niedoświetlona, może stać się źródłem codziennej frustracji. Mimo ogromnej pasji gotowania,  trudno jest utrzymać entuzjazm w ciasnej, niewygodnej przestrzeni. Może warto więc otworzyć kuchnię na salon? Zobacz, co radzi nasz architekt.

Spis treści

  1. Mała kuchnia otwarta na salon: jak bardzo „otworzyć kuchnię”?
  2. Kuchnia otwarta na salon: może aneks?

Brak w małej kuchni wygodnego miejsca do wspólnego zasiadania domowników do posiłków czy brak dostępu światła dziennego w pracy mogą być powodem naszego niezadowolenia z funkcjonalności mieszkania. Warto wtedy rozważyć za i przeciw decyzji o „otwarciu kuchni” na część pokoju dziennego. Często dla małych mieszkań otwarta kuchnia to najoptymalniejsze rozwiązanie, dzięki któremu zyskujemy większą przestrzeń części dziennej domu tworząc wspólną całość.

Mała kuchnia otwarta na salon: jak bardzo „otworzyć kuchnię”?

Nieraz zastanawiamy się, w jaki sposób „otworzyć kuchnię”, jak dużo ściany pomiędzy pomieszczeniami wykuć. Decyzja o stworzeniu aneksu kuchennego w salonie wymaga nieco wyobraźni, mianowicie musimy wiedzieć jak ten aneks ma prezentować się z perspektywy salonu oraz jak poprawić funkcjonalność strefy kuchennej. Warto wcześniej sporządzić plan rozmieszczenia układu mebli w małej kuchni i salonie, aby nie okazało się, że na niektóre rozwiązania po prostu nie mamy miejsca.

Mając małą kuchnię w układzie jednorzędowym lub w układzie litery „L” możemy wykonać w linii łączenia obu stref niską ściankę-murek, który nieco przysłoni widok dolnych szafek kuchennych od strony części wypoczynkowej wnętrza. Do murka w małej kuchni możemy dostawić krótszym bokiem mały stół jadalny prostokątny, który będzie stanowić o wystroju w strefie salonu, natomiast murek od strony aneksu może pomieścić dodatkowy schowek lub otwarte półki. Wykończenie takiej ścianki może być kamienne lub drewniane, ważne, aby pasowało stylistycznie do wystroju zabudowy kuchennej. Jeśli natomiast część kuchenna jest zbyt mała, możemy zaplanować stół pomiędzy strefami, jako łącznik (chociażby mały kwadratowy lub okrągły stół). W tym przypadku dość istotny jest zaplanowany wygląd zabudowy kuchennej, który dość dobrze widzimy z perspektywy salonu (fronty szafek, okładzina ścienna, sprzęt AGD). Również istotne jest, aby zdecydować o pierwotnym wejściu do kuchni z przedpokoju– czy je zostawiamy i tworzymy aneks przechodni, czy zamurowujemy i wykorzystujemy tę ścianę od strony aneksu na dodatkową wysoką zabudowę. Bardzo ważne jest czy wnętrze aneksu posiada okno czy też nie. Jeśli tak, musimy mieć na uwadze doświetlenie przedpokoju – czy z niego rezygnujemy, czy możemy sobie pozwolić na pozostawienie wejścia, czy planujemy okno-świetlik pod sufitem w ścianie łączącej aneks kuchenny z przedpokojem, a z samego przejścia rezygnujemy.

Kuchnia otwarta na salon: może aneks?

W przypadku kuchni dwurzędowej lub o układzie „U”, rząd przy ścianie łączącej starą kuchnię z salonem możemy częściowo wykorzystać. Ta część może stanowić doskonałe odcięcie się od części salonu, wystarczy zaplanować wyjście z jednej strony lub z obu (wtedy powstanie nam wyspa). Zarówno wyspę jak i „zawinięcie” zabudowy od strony salonu możemy potraktować, jako przedłużenie/dodatkową przestrzeń roboczą aneksu. Może być ona na tej samej wysokości, co reszta blatów lub możemy wykonać również wyższy blat od strony salonu. Wtedy od strony aneksu możemy przygotowywać posiłki, ale od strony wypoczynku przesłonięte jest to wyższym blatem. Ta część może być barkiem z hokerami lub również możemy do niej dostawić prostopadle niezależny stół jadalny. Sam aneks musi być wygodny i funkcjonalny, a swoją wielkością adekwatny do potrzeb domowników oraz całości wnętrza. Jeśli nie ma w nim okna, otwarcie sprawia, że dociera do niego chociażby światło dzienne pośrednie z salonu.Jakkolwiek potraktujemy naszą otwartą przestrzeń, warto uparcie dążyć do osiągnięcia wygody mieszkańców. Jednakże koniecznie wcześniej zainwestujmy swój czas w planowanie remontu zanim ruszymy być może pochopnie z pracami. Wykonajmy plany, wymierzmy nowy układ scalenia dwóch wnętrz, później wybierzmy meble i materiały wykończeniowe. Nic tak bardzo nie będzie nas denerwować na co dzień jak źle urządzone nowe wnętrze. Im lepiej przygotujemy się, tym szybciej uporamy się z osiągnięciem optymalnego układu funkcjonalnego i będziemy mogli w pełni korzystać z zalet otwartej przestrzeni salonu z aneksem kuchennym. Trafne podejmowanie decyzji zaowocuje ładem i harmonią na długie lata.