Styl industrialny dla każdego
Aranżacje inspirowane nurtem miejskim nie wychodzą z mody. Choć industrial preferuje przestrzeń i wysokie sufity, w klimacie rodem z hal fabrycznych zakochują się nie tylko posiadacze przestronnych poddaszy, lecz także mieszkańcy bloków.
Styl loftowy zawsze jest jednak wyzwaniem. Zmusza do eksperymentowania – z barwami, kształtami, fakturami, a jednocześnie wymaga spójności oraz harmonii. Cechuje go też swoisty wyrafinowany minimalizm, w którym liczy się jakość, nie ilość. Królują tu szarości, biel, brązy i czerń, a głównymi wyznacznikami stylu są: cegła, beton i metal.
Kuchnia industrialna krok po kroku
Kuchnia industrialna najczęściej jest otwarta na salon. Lofty nie lubią bowiem ścian, a granice pomiędzy strefami kuchenną, jadalnianą, relaksacyjną, pracy bywają płynne. Dzięki temu jednak rodzina może więcej czasu spędzać razem, a także włączyć się w przygotowywanie posiłków. Jako miejsce integrujące sprawdza się wyspa lub półwysep, który jednym bokiem przylega do ściany. Pozwala też na stworzenie tzw. trójkąta roboczego, czyli zachowania optymalnych odległości pomiędzy lodówką, zlewem i kuchenką.
W naszej aranżacji wrażenie przestronności potęgują wielkie okna. Co ciekawe, element rozpoznawczy loftu, czyli ceglana ściana w tle zabudowy kuchennej, nie wywołuje wrażenia surowości czy chłodu – wręcz przeciwnie. Kolorystyka cegieł, od bieli po różne odcienie beżu i brązu, przywodzi na myśl elegancką mozaikę, która harmonizuje z podłogą z drewnianych desek i zabudową wyspy widzianą od strony salonu. Użyte drewno ma ciepły odcień i wygląda, jakby było pokryte patyną. W tym wnętrzu stanowi też – na zasadzie kontrastu – interesujący duet z metalem.
Minimalistyczne, stalowe fronty i korpusy mebli oraz równie proste półki na metalowych podpórkach, kojarzące się z warsztatem, zostały ocieplone wizualnie jasnymi, drewnianymi blatami.