Mój marynarski balkon zdjecie nr 3
Witam. Już dwa razy chciałam wziąć udział w konkursie a więc do trzech razy sztuka :) . Ławka jest bardzo stara i cudem uratowana przed " porąbaniem i spaleniem w piecu". Odnowił i odmalował ją mój mąż, taboret jest również z recyklingu, stolik kupiony w Ikei i przemalowany przez nas na biało. Poduszki, wałki, materac oraz parawan uszyłam własnoręcznie . Markiza w motywie marynarskim została po poprzednich właścicielach mieszkania ale to się idealnie składa ponieważ uwielbiam motywy marynarskie.