Wnętrze domu w Gdańsku: z miłości do sztuki
Mariola już miała kupić mieszkanie w centrum miasta, kiedy usłyszała od swojej mamy, że w jej ukochanej dzielnicy Gdańska powstaje nowa inwestycja. Czym prędzej udała się na miejsce i po pięciu dniach stała się posiadaczką niewielkiego domu z ogródkiem w bliskiej jej sercu Oliwie. O mieszkaniu w centrum zapomniała.
Wnętrze domu w Gdańsku: myśl przewodnia
Jeszcze nie powstał pomysł na wystrój. Miała jedynie kilka mebli z poprzedniego domu, obrazy, które zawsze przenosi w nowe miejsce, oraz marzenie o wzorzystych i bajecznie kolorowych marokańskich płytkach. Od początku było dla niej jasne, że to właśnie obrazy i podłogi zdecydują o kolorystyce wnętrza, ale nadal brakowało jej koncepcji wykończenia domu. I tu z pomocą przyszła przyjaciółka, architektka Anna Serafin, która wsłuchała się w jej potrzeby i znalazła dla nich gustowny wspólny mianownik. Najpierw stworzyła koncepcję, potem szczegółowy projekt wnętrza, a na koniec zorganizowała też utalentowanego stolarza, który zrealizował pomysły obu pań i tym samym pomógł stworzyć nietuzinkowe wnętrze uszyte na miarę.
Z miłości do sztuki
Lampa wisząca nad stołem (Massiero) przysporzyła gospodarzom nie lada kłopotu. Nikt nie spodziewał się, że waży ona aż… 50 kg! Jej montaż wykonała ekipa specjalnie do tego przygotowana.