Pokój dla dziecka: jak urządzić dziewczęcy pokój z miejscem do zabawy

2014-03-04 18:04

Urządzenie pokoju dla dziecka to zawsze wyzwanie. Jak urządzić dziewczęcy pokój z miejscem do zabawy, aby spełniał zarówno swoją funkcję jak i wysokie kryteria wymagającej lokatorki? Inspirację czerpiemy z dziewczęcego pokoju do zabaw autorstwa projektantów z Widawscy Studio Architektury.

Spis treści

  1. Pokój dla dziecka: zabawa przede wszystkim
  2. Pokój dla dziecka: rośnie razem z właścicielem
  3. Pokój dla dziecka: w dobrym świetle

Dziewczęcy pokój z miejscem do zabawy dla małej dziewczynki to oczywiście (na życzenie samej lokatorki) różne fantazje na temat koloru różowego. Różowy w pokoju dla dziecka przejawia się zarówno w bardzo bezpośredni sposób (jako intensywnie różowa ściana nad łóżkiem), jak i jedynie zaznaczając swoją obecność jako delikatny motyw łączki tapety na przeciwległej do łóżka ścianie. Jakie inne cele przyświecały projektantom dziewczęcego pokoju z miejscem do zabawy?

Pokój dla dziecka: zabawa przede wszystkim

No bo kiedy, jak nie teraz? Zapewnienie maksimum przestrzeni w dziewczęcym pokoju z miejscem do zabawy stanowiło priorytet projektantów. Chociaż pokój jest duży, ograniczono jego umeblowanie do minimum, żeby właścicielka miała dużo miejsca do zabawy. W efekcie bawi się tu cała rodzina. Puszysty, mięciutki dywan i pufy sprzyjają dzikim harcom, bez obaw o potłuczenie. Kącikiem sprzyjającym twórczym zapędom dziewczynki jest miejsce na ekspozycję jej prac plastycznych - warto zaaranżować je na wysokości wzroku dziecka i w zasięgu jego ręki. W ten sposób mali artyści mogą sami komponować swoje wystawy. Warto też dobrze przemyśleć lokalizację ulubionych zabawek: kiedy w pobliżu łóżka jest miejsce na pluszaki i ukochane książki z bajkami (np. długa, wzdłużna półka) żadne przedmioty nie przeszkadzają w swobodnym i wygodnym śnie.

Pokój dla dziecka: rośnie razem z właścicielem

Do przechowywania rzeczy w dziewczęcym pokoju z miejscem do zabawy służą szafa i skrzynia oraz wykonane na zamówienie otwarte półki. Pokój powinien rozwijać się wraz z rosnącym dzieckiem, dlatego pod wiszącymi półkami przewidziane zostało miejsce na biurko. Drugim elementem zaprojektowanym przyszłościowo jest strefa snu. W dużą wnękę wstawiono pełnowymiarowe, „dorosłe” łóżko. Zbudowaną przy nim ściankę pokryto szarymi panelami, tworząc miękkie oparcie. Ten prosty zabieg spełnia nie tylko funkcję dekoracyjną, ale też chroni dziecko przed zderzeniem (np. w czasie snu) z twardą i zimną ścianą. Posłużył również za podstawę dla długiej półki – ściana w tym miejscu została pomalowana farbą w kolorze fuksji, stając się tłem dla wyciętego w piance imienia właścicielki. Ważnym elementem dekoracji w dziewczęcym pokoju z miejscem do zabawy są kwiaty. Oprócz tapety w drobny, kwiatowy deseń ściany ozdobione są wysokimi roślinami, malarsko „wyrastającymi” wprost z podłogi. Taki malowniczy ogródek dla swojej córki wyczarować może każda mama z pomocą zestawu podstawowych kolorów farb akrylowych. Dostępne zaś co raz częściej na rynku kolorowe (czasem trójwymiarowe) naklejki samoprzylepne do różnego rodzaju powierzchni, potrafią rozwiązać kwestię malarskich dekoracji w przypadku mam z mniejszym zacięciem artystycznym.

Pokój dla dziecka: w dobrym świetle

Duże okno, jasne podłogi, biel ścian i mebli zapewniają dużą ilość światła w dziewczęcym pokoju z miejscem do zabawy. Na tym tle kolorowe dekoracje i dodatki są bardzo wyraziste, a efekt widoczny jest nawet wtedy, gdy stosuje się je oszczędnie. Dodatkowo, we wnęce sufitu nad łóżkiem dziecka, znajduje się dekoracyjne światło LED, które nastrojowo oświetla przestrzeń sypialną. Może ono świecić przez całą noc, zapewniając dziecku poczucie bezpieczeństwa. Na suficie zamiast tradycyjnej lampy wiszącej zamontowane zostały lampy natynkowe w formie walca, umieszczone w szczelinach w suficie podwieszanym. Oprawy natynkowe pozwalają na optymalne, ogólne doświetlenie całego pomieszczenia oraz na dowolne kierowanie strumienia światła. Barwa takiego oświetlenia powinna być ciepła i na tyle jasna, aby dziecko, bawiąc się, nie wytężało nie potrzebnie wzroku.

Nasi Partnerzy polecają